- Ona jest moja
Zamarłam.
Gdy z powrotem mogłam funkcjonować w mojej głowie pojawiło
się tysiące myśli. Jak on mógł mnie tak traktować! Przecież nie jestem jakąś
rzeczą! Nie chce być jego kolejną zabawką. Choć po tym co powiedział on uważa ze już jestem.
- Sorry stary nie wiedziałem - wyrwał mnie z moich myśli
głos chłopka, który mnie podrywał. Niall cały czas trzymał mnie za talię,
czułam jego napięte ciało i widziałam zdenerwowanie na twarzy.
- Już wiesz, wiec spadaj – blondyn nie musiał długo czekać,
bo tamten od razu uciekł.
- Wszystko w porządku ? ? – usłyszałam głos Horana przy
swoim uchu, a po plecach przeszły mnie ciarki , miał taki ciepły głos. Co ja
robię ?! Przecież to kryminalista, nie powinno go obchodzić co czuje i tak
decyduje za mnie!
- Tak- bąknęłam w końcu, bo cały czas się na mnie patrzył, a
ja nie mogłam znieść widoku jego pięknych, błękitnych oczu i znowu pozwolić mi
się rozmyśleć .
Pociągnął mnie w stronę swojej paczki. Przy stoliku
siedziały dziewczyny, które spotkałam dziś rano wychodząc od nich z domu.
Siedziały na kolanach – chyba – swoich chłopaków.
- Co to z ślicznotkę tu prowadzisz?- zapytał, brunet z burzą
loków na głowie. Kiedy mówił w jego policzkach robiły się wielkie dołeczki. Był
strasznie przystojny, tak jak wszyscy i Niall też.
- Cześć, to jest Rose – przedstawił mnie im na co wszyscy
się uśmiechnęli i powiedzieli coś w rodzaju
„ Cześć „. Zrobiłam to samo.
Po chwili Niall usiadł obok nich i posadził mnie przy sobie,
nadal trzymając ręke na mojej talii.
Wszyscy gadali i śmiali się, ja tylko potakiwałam i
uśmiechałam się, mało mnie obchodziło o czym gadają, pewnie o swoich
tajemnicach, przez których maja tak dużo styczności z policja. Zadali mi tez
kilka pytań, na które krótko odpowiedziałam, bo większość moich wypowiedzi
dokańczał za nie Niall.
- Gdzie jest łazienka ? – spytałam Nialla
- Za tymi drzwiami po lewej stronie – pokazał na wejście do
domu – pomóc ci ? – jego cwaniacki uśmiej sprawił, ze przeszły mnie ciarki, a
policzki oblały się rumieńcem.
- Nie, dzięki. Poradzę sobie – bąknęłam i ruszyłam w stronę
drzwi.
Po drodze wpadło na
mnie paru pijanych kolesi. W końcu dotarłam do łazienki. Na szczęście była
wolna. Załatwiłam potrzebę i spojrzałam w lustro. Wszystko byłoby dobrze, gdyby
nie to, ze jestem jeszcze czerwona. Przypudrowałam policzki i wróciłam do
reszty. W drodze powrotnej ktoś złapał mnie za rękę i pociągnął do siebie.
Niall.
- Zatańczysz ?? – nie zdążyłam nawet odpowiedzieć, bo
zarzucił mi ręce na swoją szyje i położył ręce na moje … pośladki. Jęknęłam
cicho, a on się tylko uśmiechnął i zaczął poruszać w rytm muzyki, a ja za nim.
Patrzyłam w jego przepiękne błękitne oczy i miło tego jak
mnie traktował, był obrzydliwie pociągający. Czego by nie zrobił ja nie
potrafiłam mu się oprzeć.
Tak też minęło mi kilka godzin, tańczyłam z Niallem, piłam i
nawet trochę więcej rozmawiałam z jego przyjaciółmi. Nawet nie są tacy źli jak
się z nimi trochę przebywa.
- Odwieziesz mnie do domu? – spytałam, kiedy jeszcze
tańczyliśmy. Zdziwił się
- Już ?
- Jutro musze iść do pracy – odpowiedziałam nieśmiało.
- Dobrze – złapała mnie z ręke i wyszliśmy.
Spodziewałam się raczej, ze każe mi zostać, a tu takie
zaskoczenie. Zaprowadził mnie do samochodu i po kilkunastu minutach staliśmy
już pod moim domem. Wyszedł z samochodu i po chwili drzwi z mojej strony
otworzyły się i podałam rękę Niallowi, który już na mnie czekał. Zatrzasnął
drzwi i obejmując mnie w pasie przyciągnął do siebie. Czułam jego bliskość i
oddech na swoim ciele przez co szybko spuściłam wzrok. Chwile później złapał
mój podbródek i uniósł go tak, żebyśmy oboje patrzyli sobie w oczy. Powili się
do mnie przysuwał, aż namiętnie pocałował.
Oderwałam się od niego próbując złapać oddech.
- Do jutra – wyszeptał w moje usta
- Dziekuje za odwiezienie. Pa
Ruszyłam w stronę drzwi i do puki nie znalazłam się w środku
on nie odjechał. Kiedy zamknęłam drzwi usłyszałam odjeżdżający samochód.
Oparłam się o drzwi i dotknęłam swoich ust, na
których czułam jeszcze jego wargi. Mieszało mną wiele uczuć strach,
podniecenie, niepewność, a wszystko to znikało kiedy widziałam jego błękitne
oczy.
Cały czas mając w głowie jego uśmiech, oczy, oddech, wargi i
ciepło bijące od jego ciała zasnęłam.
***
- No opowiadaj – zaczęła moja przyjaciółka, gdy byłam w
drodze do kuchni.
- Nie było tak źle
- I tyle .. Nie było tak źle ??- kiwnęłam twierdząco głową –
a gdzie szczegóły ??
- Musze lecieć do pracy. Szczegóły dostaniesz później – powiedziałam
ruszając w stronę pokoju.
Tam się odświeżyłam i ubrałam po czym wyszłam do pracy. Spacer
zawsze poprawia mi humor. Dziś było więcej dziewczyn, wiec miałam mniej rzeczy
na głowie. Przebrałam się i od razu zostałam zawołana przez klientów. Tak minęło
mi kilka godzin w pracy, normalka. Gdy ruch się zmniejszył, a mi jak zwykle
zaczęło się nudzić postanowiłam poukładać, a przy okazji obejrzeć trochę ciuchów.
Nie trwało to długo gdy na moich plecach znalazły się czyjeś ręce, a na szyi
poczułam miętowy oddech
- Hej skarbie – nogi natychmiast się pode mną ugięły, a
przez plecy przeszły ciarki.
Odwróciłam się przodem
do niego i zobaczyłam piękne niebieskie oczy. Moje usta same wygięły się w
lekki uśmiech.
- Hej.
Niall pocałował mnie , ale ja prawie natychmiast się od
niego oderwałam.
- Jestem w pracy – gdy to powiedziałam poczułam jak jego
ciało się napina, ale chwile później się uspokoił. Wiedziałam, że nie lubi jak się
mu odmawia, ale nie chciałam zostać wyrzucona i to przez niego.
- Co tu robisz ?? – przerwałam cisze
- Wyrwaliśmy się na chwile z domu i zaraz wracamy, wiec
postanowiłem na chwile do ciebie wpaść. – przyciągnął mnie bliżej ciebie i
pocałował lekko w szyje.- jutro cię gdzieś zabieram bądź gotowa o 10 .
- Dobrze – odpowiedziałam bez zastanowienia. On się uśmiechnął
pocałował mnie i wyszedł.
Resztę dnia spędziłam normalnie w pracy i w domu. Wieczorami
postanowiłam przygotować się na jutrzejszy dzień. Nie wiem czemu ale cieszyłam się
że z nim jadę. Ale czemu ? przecież powinnam się go bać co nie ?? Co się ze mną
do cholery dzieje ?! kiedyś nie byłam taka „łatwa”, a teraz … dużo się od
tamtej pory zmieniło.
Ooo...to jest super :) Czekam na next :) Mam pytanie: Czy ty to piszesz sama czy tłumaczysz? :)
OdpowiedzUsuńPisze sama xd
UsuńAlee...fajne :) Czekam na następny :p
OdpowiedzUsuńProszę daj szybko następny <3
OdpowiedzUsuńNEXT!!! To mnie tak wciągnęło :)
OdpowiedzUsuńSuper !! Czekam na następny :D
OdpowiedzUsuńFaaajny :) Będzie część 5?
OdpowiedzUsuńNEXT NEXT NEXT NEXT !! Prosze :DD <3
OdpowiedzUsuń