piątek, 7 czerwca 2013

4


- Ona jest moja
Zamarłam.
Gdy z powrotem mogłam funkcjonować w mojej głowie pojawiło się tysiące myśli. Jak on mógł mnie tak traktować! Przecież nie jestem jakąś rzeczą! Nie chce być jego kolejną zabawką. Choć po tym co  powiedział on uważa ze już jestem.
- Sorry stary nie wiedziałem - wyrwał mnie z moich myśli głos chłopka, który mnie podrywał. Niall cały czas trzymał mnie za talię, czułam jego napięte ciało i widziałam zdenerwowanie na twarzy.
- Już wiesz, wiec spadaj – blondyn nie musiał długo czekać, bo tamten od razu uciekł.
- Wszystko w porządku ? ? – usłyszałam głos Horana przy swoim uchu, a po plecach przeszły mnie ciarki , miał taki ciepły głos. Co ja robię ?! Przecież to kryminalista, nie powinno go obchodzić co czuje i tak decyduje za mnie!
- Tak- bąknęłam w końcu, bo cały czas się na mnie patrzył, a ja nie mogłam znieść widoku jego pięknych, błękitnych oczu i znowu pozwolić mi się rozmyśleć .
Pociągnął mnie w stronę swojej paczki. Przy stoliku siedziały dziewczyny, które spotkałam dziś rano wychodząc od nich z domu. Siedziały na kolanach – chyba – swoich chłopaków.
- Co to z ślicznotkę tu prowadzisz?- zapytał, brunet z burzą loków na głowie. Kiedy mówił w jego policzkach robiły się wielkie dołeczki. Był strasznie przystojny, tak jak wszyscy i Niall też.
- Cześć, to jest Rose – przedstawił mnie im na co wszyscy się uśmiechnęli i powiedzieli coś w rodzaju
„ Cześć „. Zrobiłam to samo.
Po chwili Niall usiadł obok nich i posadził mnie przy sobie, nadal trzymając ręke na mojej talii.
Wszyscy gadali i śmiali się, ja tylko potakiwałam i uśmiechałam się, mało mnie obchodziło o czym gadają, pewnie o swoich tajemnicach, przez których maja tak dużo styczności z policja. Zadali mi tez kilka pytań, na które krótko odpowiedziałam, bo większość moich wypowiedzi dokańczał za nie Niall.
- Gdzie jest łazienka ? – spytałam Nialla
- Za tymi drzwiami po lewej stronie – pokazał na wejście do domu – pomóc ci ? – jego cwaniacki uśmiej sprawił, ze przeszły mnie ciarki, a policzki oblały się rumieńcem.
- Nie, dzięki. Poradzę sobie – bąknęłam i ruszyłam w stronę drzwi.
 Po drodze wpadło na mnie paru pijanych kolesi. W końcu dotarłam do łazienki. Na szczęście była wolna. Załatwiłam potrzebę i spojrzałam w lustro. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, ze jestem jeszcze czerwona. Przypudrowałam policzki i wróciłam do reszty. W drodze powrotnej ktoś złapał mnie za rękę i pociągnął do siebie. Niall.
- Zatańczysz ?? – nie zdążyłam nawet odpowiedzieć, bo zarzucił mi ręce na swoją szyje i położył ręce na moje … pośladki. Jęknęłam cicho, a on się tylko uśmiechnął i zaczął poruszać w rytm muzyki, a ja za nim.
Patrzyłam w jego przepiękne błękitne oczy i miło tego jak mnie traktował, był obrzydliwie pociągający. Czego by nie zrobił ja nie potrafiłam mu się oprzeć.
Tak też minęło mi kilka godzin, tańczyłam z Niallem, piłam i nawet trochę więcej rozmawiałam z jego przyjaciółmi. Nawet nie są tacy źli jak się z nimi trochę przebywa.
- Odwieziesz mnie do domu? – spytałam, kiedy jeszcze tańczyliśmy. Zdziwił się
- Już ?
- Jutro musze iść do pracy – odpowiedziałam nieśmiało.
- Dobrze – złapała mnie z ręke i wyszliśmy.
Spodziewałam się raczej, ze każe mi zostać, a tu takie zaskoczenie. Zaprowadził mnie do samochodu i po kilkunastu minutach staliśmy już pod moim domem. Wyszedł z samochodu i po chwili drzwi z mojej strony otworzyły się i podałam rękę Niallowi, który już na mnie czekał. Zatrzasnął drzwi i obejmując mnie w pasie przyciągnął do siebie. Czułam jego bliskość i oddech na swoim ciele przez co szybko spuściłam wzrok. Chwile później złapał mój podbródek i uniósł go tak, żebyśmy oboje patrzyli sobie w oczy. Powili się do mnie przysuwał, aż namiętnie pocałował.  Oderwałam się od niego próbując złapać oddech.
- Do jutra – wyszeptał w moje usta
- Dziekuje za odwiezienie. Pa
Ruszyłam w stronę drzwi i do puki nie znalazłam się w środku on nie odjechał. Kiedy zamknęłam drzwi usłyszałam odjeżdżający samochód. Oparłam się o drzwi i dotknęłam swoich ust, na  których czułam jeszcze jego wargi. Mieszało mną wiele uczuć strach, podniecenie, niepewność, a wszystko to znikało kiedy widziałam jego błękitne oczy.
Cały czas mając w głowie jego uśmiech, oczy, oddech, wargi i ciepło bijące od jego ciała zasnęłam.
***
- No opowiadaj – zaczęła moja przyjaciółka, gdy byłam w drodze do kuchni.
- Nie było tak źle
- I tyle .. Nie było tak źle ??- kiwnęłam twierdząco głową – a gdzie szczegóły ??
- Musze lecieć do pracy. Szczegóły dostaniesz później – powiedziałam ruszając w stronę pokoju.
Tam się odświeżyłam i ubrałam po czym wyszłam do pracy. Spacer zawsze poprawia mi humor. Dziś było więcej dziewczyn, wiec miałam mniej rzeczy na głowie. Przebrałam się i od razu zostałam zawołana przez klientów. Tak minęło mi kilka godzin w pracy, normalka. Gdy ruch się zmniejszył, a mi jak zwykle zaczęło się nudzić postanowiłam poukładać, a przy okazji obejrzeć trochę ciuchów. Nie trwało to długo gdy na moich plecach znalazły się czyjeś ręce, a na szyi poczułam miętowy oddech
- Hej skarbie – nogi natychmiast się pode mną ugięły, a przez plecy przeszły ciarki.
 Odwróciłam się przodem do niego i zobaczyłam piękne niebieskie oczy. Moje usta same wygięły się w lekki uśmiech.  
- Hej.
Niall pocałował mnie , ale ja prawie natychmiast się od niego oderwałam.
- Jestem w pracy – gdy to powiedziałam poczułam jak jego ciało się napina, ale chwile później się uspokoił. Wiedziałam, że nie lubi jak się mu odmawia, ale nie chciałam zostać wyrzucona i to przez niego.
- Co tu robisz ?? – przerwałam cisze
- Wyrwaliśmy się na chwile z domu i zaraz wracamy, wiec postanowiłem na chwile do ciebie wpaść. – przyciągnął mnie bliżej ciebie i pocałował lekko w szyje.- jutro cię gdzieś zabieram bądź gotowa o 10 .
- Dobrze – odpowiedziałam bez zastanowienia. On się uśmiechnął pocałował mnie i wyszedł.
Resztę dnia spędziłam normalnie w pracy i w domu. Wieczorami postanowiłam przygotować się na jutrzejszy dzień. Nie wiem czemu ale cieszyłam się że z nim jadę. Ale czemu ? przecież powinnam się go bać co nie ?? Co się ze mną do cholery dzieje ?! kiedyś nie byłam taka „łatwa”, a teraz … dużo się od tamtej pory zmieniło. 


^.^
No i mamy nexta :D Podoba sie ?? Komentujcie
Jeśli chcecie na bieżąco dowiadywać sie o nowych rozdziałach zapraaszam na mojego tt       @DPayne29 


8 komentarzy:

  1. Ooo...to jest super :) Czekam na next :) Mam pytanie: Czy ty to piszesz sama czy tłumaczysz? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Alee...fajne :) Czekam na następny :p

    OdpowiedzUsuń
  3. Proszę daj szybko następny <3

    OdpowiedzUsuń
  4. NEXT!!! To mnie tak wciągnęło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super !! Czekam na następny :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Faaajny :) Będzie część 5?

    OdpowiedzUsuń
  7. NEXT NEXT NEXT NEXT !! Prosze :DD <3

    OdpowiedzUsuń