Wstałam cała w skowronkach, a jeszcze większą radość
sprawiłam mi wiadomość że nie musze iść do pracy. Coś się dzieje w sklepie,
jakoś szczególnie mnie to obchodzi i tak zapłacą nam za tydzień. Meg
postanowiła skorzystać z tego czasu i odwiedzić rodziców. Około 11 miałam już
cały dom dla siebie, na cały tydzień. Strasznie ucieszyła mnie ta wiadomość, bo
będę miała czas dla…..
Moje przemyślenia przerwał sms od Niall.
Od : Niall
Hej śliczną. Spotkasz
się ze mną po pracy ??
N.
Wow. Liczy na moje zdanie, to coś nowego. Do tej pory to on
decydował za mnie. Miła odmiana . z wielkim uśmiechem odpisałam.
Do : Niall
Mam cały tydzień
wolne J
Mam czas już teraz
R.
Nie musiałam długo czekać . Chwile później usłyszałam
dzwonek sms’a
Od: Niall
Będę za 10 minut
N.
Poczułam motyle w brzuchu. Ze względu na to że dziś było
strasznie gorąco założyłam krótkie spodenki i seksowny top. Nałożyłam lekki
makijaż i byłam gotowa w chwili gdy usłyszałam podjeżdżający pod nasz dom
samochód. Szybko zbiegłam na dół. Gdy usłyszałam pukanie do drzwi od razu je
odtworzyłam. Nie zdążyłam nawet go zaprosić, bo Niall wszedł, zamknął drzwi,
objął mnie w pasie i przyciskając lekko do ściany zaczął namiętnie całować.
Choć widzieliśmy się wczoraj bardzo brakowało mi jego pocałunków.
- Cześć – powiedział patrząc mi w oczy. Ja tylko wesoło się
zaśmiałam. – Uwielbiam twój śmiech – momentalnie moje policzki stały się
czerwone – I uwielbiam gdy się przeze mnie zawstydzasz - szepnął mi na ucho.
- Nienawidzę cie -
schowałam się w jego tors. On tylko się zaśmiał, czym doprowadził mnie do
dreszcze na ciele.
- Nieprawda – spojrzałam się w jego błękitne oczy i nagle
czas stanął w miejscu. Zobaczyłam tam…. Miłość ?? Nie to nie możliwe. Czy Niall
Horan mający serce z kamienie mógł mnie kochać . bardzo bym tego chciała. W
końcu udało mi się wrócić do rzeczywistości. Wyszłam z jego uścisku i poszłam w
stronę kuchni.
- Napijesz się czegoś ??
- Gdzie twoja przyjaciółka yyy
- Meg
- Właśnie.
- Wyjechała na tydzień do rodziców.
Niall już się nie odezwał. Wiedziałam ,z e się uśmiecha.
Przez moje ciało przeszła fala gorąca.
- Wiec. Czego się napijesz ?? – chcąc dostać szklankę
stanęłam na palcach. Nagle Niall złamał mnie w pasie i szepnął do ucha
- Wolałbym ciebie
Przez moje plecy znów przeszły ciarki. Odwróciłam się do
niego żeby spojrzeć mu w oczy . zaczęliśmy się całować . Język Nialla spotkał
się z moim. Potem chłopak posadził mnie na blacie kuchennym i zaczął całować
moją szyje i dekolt. Wszystko działo się tak szybko. Zdjęłam mu koszulkę, a moim oczom ukazała się
zajebista i opalona klata. Jednak odwrócił moją uwagę od tego wspaniałego
widoku swoimi namiętnymi pocałunkami. W końcu moja bluzka także wylądowała gdzieś
obok. A on zaczął pieścić moje piersi. Już miał odpiąć mi stanik kiedy
usłyszeliśmy dźwięk jego komórki. Z jego ust wyszło tylko jedno słowo „ Kurwa”
i poszedł odebrać telefon. Dopiero teraz zorientowałam się jak moje serce
szybko bije. Wcześniej byłam chyba w jakimś transie
- Czego – spytał ostro swojego rozmówce- Tak .. Nie wiem….
Dobra …. Zobaczę … No…. Okay. Nara .
Zeskoczyłam z blatu i poszłam po bluzkę, która leżała gdzieś
na podłodze
- Jedziesz nad wode ??- zapytał się gdy już byłam kompletnie
ubrana
- Jasne czemu nie
- No to leć się przebrać – pocałował mnie w noc, a ja od
razu pobiegła na górę. Szybko przebrałam się w kostium, trochę ogarnęłam i
byliśmy już w drodze na plaże.
- Hej Rose
- Siema Rose
- Cześć
wszystkim - witaliśmy się już na plaży .
Po kilku miłych uściskach ruszyliśmy nad wodę. Cały czas byłam otulona
ramieniem Nialla
- Ile ludzi. Nie będziemy mieli gdzie usiąść – zasmuciła się
Dani
- Zaraz to załatwię – zaproponował Harry
Podszedł do grupki osób, gdzie dostrzegłam moją koleżankę z
klasy Vannesa ?? chciałam podejść i się przywitać, gdy nagle Harry zaczął mówić
:
- Spadajcie stąd. To nasze miejsce – na ich twarzach
pojawiło się zdziwienie i może nawet strach – Nie słyszycie ?!- kiedy chłopak
krzyknął aż podskoczyłam. Niall przycisnął mnie do siebie nawet na mnie nie
patrząc. Widziałam że jest zadowolony z tego co robi Hazz. Cała grupka od razu się
wyniosła, choć kilku chłopaków stawiało opór.
Reszta upłynęła bez większych konfliktów. Naprawdę świetnie się
bawiłam, nie myślałam że oni mogą być tacy mili i w ogóle. Ale cały czas po
głowie chodziła mi ta sytuacja z Van. Nie chciałam o tym myśleć, tylko dobrze się
bawić.
Wróciliśmy do nich do domu, tam wypiliśmy kilka piw, a Niall
zaproponował żebym została na noc. Nie chciałam się sprzeciwiać, nie miałam
ochoty zostać sama w domu, a tym bardziej z Horanem i to po tym co dziś zaszło.
W pokoju Niall dał mi
swoją koszule i spodenki. W łóżku mocno się w niego wtuliłam.
- Dziś było naprawdę fajnie. Dziękuję, ze mnie zabrałeś –
powiedziałam cały czas wtulona w niego.
- Nie ma za co. Cieszę się ze polubiłaś moich przyjaciół. Są
dla mnie ważni.
– Ja też się cieszę
- Dobranoc – pocałował mnie w czoło
- Dobranoc – wtuliłam się w niego mocniej.
Zaczynałam być szczęśliwa. Nareszcie. Oboje zasnęliśmy
wtuleni w siebie .
>.<
JEST !! Obiecałam i macie. Jak wam sie podoba.?? Licze na szczere komentarze.
No to jak???
10 Komentarzy i daje nexta.
Spróbujecie. Licze na was :D
super
OdpowiedzUsuńextra :3 Dalej!
OdpowiedzUsuńŚwietne, uwierz będzie 10 :)
OdpowiedzUsuńOjeeej...to jest świetne :) :):) Masz talent.
OdpowiedzUsuńMasz talent ^^ Zajebiste opowiadanie, czekam na następne <33
OdpowiedzUsuńZajebiste!!! Dziewczyno masz talent ! Szybko pisz następny :D
OdpowiedzUsuńja też chcę tak pisać idiotko :* Nie no uwielbiam cię!!! JESTEŚ ZAJEBISTA !
OdpowiedzUsuńSuper piszesz masz talent;D
OdpowiedzUsuńZajebiste! Next szybko! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, oby tak dalej ;)
OdpowiedzUsuńAwww! Uzależniłam się ♥
OdpowiedzUsuńnext ♥
OdpowiedzUsuńboze swietne *.*
OdpowiedzUsuńale zajebiste :D kocham Cię <33 kiedy next? ;***
OdpowiedzUsuńUwielbiaaaam <3
OdpowiedzUsuńBosssszzeee uzależniłam się czytam już drugi raz to opowiadaniee :)
Dawaj następny roździał !
Masz talent kochanie bo jesteś moja kocham cie a tym bardziej twój blog czekam na koleejne rozdziały BOOSKOO ♡♡
OdpowiedzUsuń