- Musimy zerwać.
Te słowa cały czas chodziły mi po
głowie. Nie! On nie może tego zrobić. To przecież on to wszystko zaczął. Przez
niego jestem teraz w niebezpieczeństwie. Te bójki ich wszystkich, strach to on
w to wszystko mnie wplątał. Nie może mnie zostawić. Potrzebuje go … Ale zaraz. Czy nie tak będzie lepiej.
Przecież on jest dla mnie zagrożeniem. Jednak coś mnie przy nim trzyma, coś
sprawia, ze nie chce żeby mnie zostawił.
Te kilka słów sprawiło, że mojej
głowie pojawił się mętlik. Gdy wróciłam do rzeczywistości, spojrzałam na Nialla
i w jego oczach ujrzałam ból. Nie chciał
żebym odchodziła. Pragnął tego co ja. Ale czemu. ??
- N-Nie możesz mi tego zrobić –
przemówiłam w końcu.
- Tak będzie lepiej. Będziesz
bezpieczna z dala ode mnie.
- Co ?! Bezpieczna z dala od
ciebie ?! Sam mnie w to wplątałeś.! Teraz masz zamiar tak po prostu mnie
zostawić !
- Nie, Rose …
- Sam mówiłeś, ze nie obchodzi
cię co się dzieje z twoimi dziewczynami. Wiec czemu nagle mnie chcesz chronić
?!
- Wiem, wiem, ze tak mówiłem. Ale
ty nie jesteś taka jak inne dziewczyny. Masz w sobie coś … coś wyjątkowego.
Jesteś inna i … i podoba mi się to – spojrzał mi prosto w oczy.
- Cały ten czas próbowałem
oddalić od siebie ta myśl. Myślałem, że już nigdy nikogo nie pokocham. Że nie
jestem zdolny do kochania. Ale wtedy pojawiłaś się ty…
Zaraz czy on chce … Czy to o czym
myślę ??
-
Rose. Kocham Cię.
CO?!
- Obiecałem sobie ,że już nigdy
się nie zakocham, ale pojawiłaś się ty i wywróciłaś moje popaprane życie do
góry nogami.
Gdy skończyła patrzył mi się w
oczy i czekał na moja reakcję. Ale co ja miałam powiedzieć ??
I nagle uświadomiłam sobie
wszystko. Chciałam z nim być, przy nim mimo wszystko czułam się bezpieczna. Kochałam
jego przepiękne niebieskie oczy, kochałam jego onieśmielający uśmiech, kochałam
jego zachowanie kiedy był ze mną. Kochałam Go.
Jak mogłam sobie tego nie
uświadomić. Ale teraz byłam pewna.
Podeszłam do niego objęłam jego
twarz w dłonie i lekko musnęłam jego wargi.
- Też cię kocham – wyszeptałam w
jego usta.
Horan szeroko się uśmiechnął,
objął mnie w tali, przyciągnął do siebie i zaczął namiętnie całować. Nie
opierałam się. Wierzyłam mu, wiedziałam, ze przy nim nic mi nie grozi.
Niall namiętnie mnie całował.
Wiedziałam czego chciał i ja też tego pragnęłam. Nagle z jego ust wydostało się
pytanie, na które już znałam odpowiedź.
- Ufasz mi Rose ??
- Tak – powiedziałam parząc mu
prosto w oczy.
Przywarł do mnie swoim torsem,
delikatnie kładąc mnie na łóżku. Oparł swój ciężar ciała
na łokciach, cały czas intensywnie mnie całując. Chwycił materiał mojej bluzki
i pociągnął go w górę, ze spodenkami poradził sobie jeszcze szybciej. Zrobił to samo ze swoimi ubraniami. Oboje
byliśmy też w bieliźnie. Poczułam jak jego dłoń powoli zjeżdża po zewnętrznej
stronie mojego uda. Jego ręce powędrowały do zapięcia mojego stanika. Podnosząc
się ułatwiłam mu jego rozpięcie. Po chwili leżałam pod nim cała naga.
- Jesteś piękna – lekko się
zarumieniłam, a on zaczął całować moje piersi lekko je ściskając, na co nie
mogłam się oprzeć i cicho jęknęłam.
Zsunął z siebie bokserki, a jego
penis wydostał się na wolność. Nałożył prezerwatywę i pochylił się,
opierając rękami po obu stronach mojej głowy i zawisł nade mną
- Nadal chcesz to zrobić ??
Lekko się uśmiechnęłam,
przytaknęłam i musnęłam jego usta. On odpowiedział tym samym.
Bez jakiekolwiek ostrzeżenia,
wbił się we mnie.
- Och ! – jęknęłam.
- Jesteś taka ciasna Rose.
Wszystko okay?? – zapytał ochrypłym głosem.
Kiwnęłam głową. Pod palcami
czułam, jak jego mięśnie napinają się, gdy powoli wysunął się ze mnie bardzo
głęboko, na co jęknęłam cicho. Ręką przeczesałam jego włosy i lekko
pociągnęłam na co odpowiedział cichym jękiem. Nagle poczułam przyjemne
mrowienie w całym moim ciele. Oddychałam ciężko, a powietrze ledwo wpadało
przez rozedrgane usta. Uniosłam biodra leżąc pod nim. Wiłam się w
rozlewającej się po moim ciele przyjemności. Zacisnęłam
powieki, kiedy poczułam gorąco rosnące w dole mojego brzucha.
- Dojdź dla mnie kochanie –
wyszeptał.
Niall wbił się we mnie jeszcze
kilka razy wstrzymał oddech i wykończony upadł na mnie. Czułam się cudownie. Czułam
się zmęczona i orzeźwiona.
Opadł na łóżko koło mnie i
przyciągnął mnie do siebie. Czułam ciepło bijące od jego ciała. Byłam obolała,
ale szczęśliwa. Nie żałowałam niczego.
Po chwili spojrzał na mnie w
powagą i spytał.
- Zrobiłem ci krzywdę ?
Lekko się uśmiechnęłam i namiętnie go pocałowałam, on natychmiast odwzajemnił pocałunek.
Lekko się uśmiechnęłam i namiętnie go pocałowałam, on natychmiast odwzajemnił pocałunek.
- Było cudownie. – na te słowa
uśmiechnął się tym swoim śnieżnobiałym uśmiechem, poczułam ciarki na dole
kręgosłupa. On natychmiast przyciągnął mnie do siebie i mocno przytulił.
Nie wiem jak określić ten dzień,
zaczął się fatalnie, ale zakończył niespodziewanie. Byłam szczęśliwa.
Wiedziałam, ze Niall mnie kocha i ja go też. Reszta nas dziś nie obchodziła.
Mieliśmy siebie .
Było już późno, a oboje byliśmy
strasznie zmęczeni, wiec usnęliśmy.
>.<
Taaa Daaa!!! Przepraszam, że ta
długo czekaliście, ale w nagrodę mam dla was scenę+18.
Dużo się ostatnio dzieje :
Premiera filmu, Zaręczyny Zayna i Pierrie, Sophia i Liam ( a tak kochałam
Laniell L).
Raz jestem smutna a raz szczęśliwa :/ Ale i tak ich kocham i chce żeby byli
szczęśliwi <3
Podoba się ??
KOMENTUJCIE !!! :*
PS. Przypominam o odwiedzaniu
bloga mojej przyjaciółki. http://bad-zayn.blogspot.com/
PS.2. !!!!!! POMOCY !!!!
Jeśli zauważyliście
dostałam kilka nominacji mojego bloga. Moim zadaniem jest nominowanie 40 innych
blogów. Nie mogę cały czas nominować tych samych, wiec jeśli macie jakieś
świetne blogi. Podajcie mi linki. Jeśli są dobre na pewno je nominuje :D
Bardzo proszę o pomoc J
Z góry dziękuję :*
Kocham Was xx
PS3. Rozdziały będą dodawane co
dwa tygodnie.
PS4. Za kilka dni do szkoły.
Cieszycie się, bo ja jestem załamana L
PS5. W zakładce spam mozecie podawać swoje blogi :D
Rozdział jest genialny z resztą jak zwykle <33 Czekam na następny :D
OdpowiedzUsuńfajnie , fajnie . czekam z niecierpliwie na nexta C:
OdpowiedzUsuńZajebiaszczy *__* czekam na nezta <3
OdpowiedzUsuńRozdział jest...taki zajebisty że nie da się tego opisać xd
OdpowiedzUsuńRozdział boooski <3!! Czekam na nexta z niecierpliwością. Buziaki Lemonka;*
OdpowiedzUsuńJest cudowny xd Aww..... I ta końcówka xd jeśli chcesz wpadaj do nas explosive-fanfiction.blogspot.com
OdpowiedzUsuńGit :P
OdpowiedzUsuńpozdr i zapraszam do siebie http://hiheeuih.blogspot.com/
boski <3
OdpowiedzUsuńboze jest cudowny kiedy dodasz nastepnt ??:DD prosze jak najszybciej !!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńcudooooo *.*
OdpowiedzUsuńKiedy następny? :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam <3 <3 Kocham <3
OdpowiedzUsuńhttp://harry-styles-fanfiction-2013.blogspot.com/2013/09/rozdzia-6.html
Hejka :D NOminowałam cię do VBA :D Więcej informacji na http://onedirectionilovezayn.blogspot.com/ :D
OdpowiedzUsuńNajlepszy blog EVER *u* dzisaj rano zaczęłam go czytać spóźniając się przy tym do szkoły i po tam cały dzień się nim jarałam <333 więc, proszę-daj nexta ;*
OdpowiedzUsuńŚwietny :D
OdpowiedzUsuńBlack-harrystyles.blogspot.com <3
OdpowiedzUsuńWieniuu ^^